LAVERA - Żel rozjaśniający do mycia twarzy z wyciągiem z miłorzębu japońskiego i BIO-winogron. Walka z przebarwieniami część 1


Rozjaśnianie przebarwień - temat rzeka. Co zrobić, by uniknąć powstawania niechcianych plam słonecznych? Jak walczyć z przebarwieniami już istniejącymi? Rozjaśnić? Tylko przypudrować? Albo usiąść i płakać? Jakie rozwiązanie pasuje Wam najbardziej? Dziś nie będę płakać (życie jest za krótkie by ronić łzy), dziś będę rozjaśniać! Zapraszam DALEJ...
Pod lupę biorę dziś:
LAVERA - Żel do mycia twarzy z wyciągiem z miłorzębu japońskiego i bio winogron



Od Producenta                                                                                                                             
Łagodny żel do mycia twarzy o działaniu rozjaśniającym, przeznaczony jest do pielęgnacji cery zanieczyszczonej, mieszanej, tłustej i trądzikowej. Skutecznie usuwa zanieczyszczenia i pozostałości po makijażu. Zmniejsza rozszerzone pory, orzeźwia i wygładza skórę. Nie zawiera agresywnych środków myjących, dzięki czemu nie podrażnia naturalnej bariery ochronnej skóry. Delikatnie nawilża, rozjaśnia i wyrównuje koloryt skóry. Wyciąg z bio-winogron przywraca skórze równowagę hydro-lipidową, a miłorząb japoński nadaje jej świeży i promienny wygląd. Żel wspomaga łagodzenie stanów zapalnych i zapobiega ich powstawaniu. Działa kojąco i antyseptycznie.


Skład/INCI: Water (Aqua), Glycerin, Alcohol*, Sodium Coco-Sulfate, Sodium Lactate, Xanthan Gum, Sodium Cocoyl Glutamate, Disodium Cocoyl Glutamate, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Hamamelis Virginiana (Witch) Hazel Extract*, Calendula Officinalis Flower Extract*, Vitis Vinifera (Grape) Fruit Extract*, Fragrance (Parfum)**, Citral**, Citronellol**, Limonene**, Linalool**
* Składniki z certyfikatem rolnictwa ekologicznego
** Naturalne olejki eteryczne

Glycerin - Ułatwia przenikanie substancji aktywnych w głąb skóry dzięki zdolności przenikania przez warstwę rogową naskórka. Jest substancją nawilżającą. Pochłania wilgoć z powietrza, nawilża w ten sposób naskórek czyniąc go elastycznym. (Może działać komedogennie)*
 * Działanie komedogenne - zapychające pory skóry.
Pojemność: 100 ml
Wartość produktu: 32 zł (oferta >KLIK<)
                                                                                                                                                      
Moje "3 grosze": 3 tygodnie temu rozpoczęłam walkę z przebarwieniami, które niczym dżdżownice z ziemi powoli zaczęły "wyłazić" na moim czole. Ale ja się wciąż nie poddaję i walczę z nimi! Po żelu Lavera nie spodziewałam się efektu WOW, ale ale moi Drodzy, żel ten tak jak moje leniwe przebarwienia, przybrał dokładnie taką samą taktykę - powoli dążyć do celu, czyli do sukcesywnego wyrównywania kolorytu skóry. Ale o tym za chwilkę. Przebrnijmy najpierw przez jego otoczkę, czyli to co jest na zewnątrz. A tam jest zamknięcie "KLIK-KLIK", które nie pozwoli bym marnowała czas na ganianie po łazience za nakrętką.


Odpowiednio wyprofilowany otwór stara się strzec wydajności produktu - choć brakuje mi tu "CZEGOŚ" do pełnego szczęścia. Wydajność na średnim poziomie (aż strach pomyśleć co by było, gdyby zastosowano tu inną wielkość otworu), 3 tygodnie stosowania i już czuję, że produkt zaraz mi powie "Goodbye!" 
Konsystencja produktu żelowa. Dobrze rozprowadza się na skórze.


Kosmetyk średnio się pieni, no ale nie chodzi tu o to by tylko zapienić twarz, nie zmywając praktycznie nic (znam takie gagatki co to pienią się niemiłosiernie, a po spłukaniu piany, twarz jest kiepsko oczyszczona). 


Działanie: Żelem Lavera traktuję buźkę 2 razy dziennie, rozprowadzając go na wilgotnej twarzy, powstaje wtedy lekka piana, którą następnie spłukuję wodą. W efekcie skóra jest dobrze oczyszczona (żel dokładnie zmywa makijaż). Co ciekawe żel ten, gdy dostanie się do oczu, nie powoduje szczypania. Jest niezwykle łagodny nie tylko dla skóry, ale również dla oczu.
Żel Lavera lekko rozjaśnia, wyrównuje koloryt, nie wysuszając przy tym skóry (czego obawiałam się najbardziej, a tu taka niespodzianka).  Efekt rozjaśnienia nie jest natychmiastowy, spektakularny, ale widać gołym okiem, że stan skóry ulega poprawie i lekkiemu rozjaśnieniu. 


Podsumowując: Lavera Żel do mycia twarzy z wyciągiem z miłorzębu japońskiego i Bio-winogron jest świetną propozycją dla każdego rodzaju cery. Jest niezwykle łagodny i nie powoduje wysuszania skóry. Regularnie stosowany wyrównuje koloryt i poprawia stan skóry.

Jeśli jesteście ciekawi pozostałych kosmetyków Lavera, to zapraszam do:



N-jak-Natura

Znajdziesz tu recenzje znanych i mniej znanych kosmetyków naturalnych. Receptury, dzięki którym możesz w prosty sposób stworzyć własny kosmetyk.

16 komentarzy:

  1. Fajnie, że wyrównuje koloryt i lekko rozjaśnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś zastanawiałam się nad kupnem ich żeli do mmycia twarzy ale zawsze obawiałam się, że mogą być zbyt wysuszające, teraz już nie będę się nad tym zastanawiała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel ten jest bardzo delikatny dla skóry. Moja perełka kosmetyczna :-)

      Usuń
  3. Rewelacja, nie spodziewałam się, że faktycznie wyrównuje koloryt cery :) wart uwagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda. Nie jest to efekt spektakularny, jednak poprawę stanu skóry widać.

      Usuń
  4. mogłaś pokazać twarz przed i po .. zastanawiałam się dziś właśnie o tym czy mi jakieś plamy nie wyszły..muszę się przyjrzeć dokładniej i jak co na pewno sięgnę po tego gagatka:) buziaki super recenzja jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za cenną uwagę, rzeczywiście - brakuje tu zdjęć "Przed" i "Po". Poprawię się w tym temacie. Buziaki :-**

      Usuń
  5. lubię naturalne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie cudów nie można się spodziewać, fajnie jednak, że chociaż lekko walczy z przebarwieniami

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie większość produktów szczypie w oczy więc muszę go wypróbować :)

    http://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łagodny i jeszcze raz łagodny. Nie powoduje uczucia szczypania w oczach.

      Usuń
  8. Jestem zaintrygowana tym produktem. Z pewnościa kiedys się na niego skuszę, bo przebarwienia na skórze nie są mi niestety obce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biada wam przebarwienia - Lavera nadchodzi! Taka cicha woda z niego :-) Niby delikatny, a tu proszę - działa!

      Usuń